Boisko przy Sosence?

 

Budowa infrastruktury sportowej to najlepsza metoda na ochronę młodzieży przed patologiami, alkoholem czy innymi używkami. Tysiące programów profilaktycznych i wydrukowanych ulotek oraz szkolnych pogadanek nie dadzą tyle, ile jedno porządne boisko czy basen na osiedlu.

 

Równie istotne jest także zapewnienie odpowiedniej ilości miejsc parkingowych dla mieszkańców. Dlatego z zainteresowaniem przyglądam się rozmowom dotyczącym przyszłości placu między „Sosenką” a Matki Bożej Fatimskiej na osiedlu Samsonowicza. Plac należy do Spółdzielni Mieszkaniowej "Skarbek". Tutaj władze miasta widzą możliwość budowy boiska do gry w piłkę nożną na osiedlu Samsonowicza. W tym właśnie celu kilka dni temu z przedstawicielami spółdzielni spotkał się burmistrz Teodor Kosiarski.

 

Zarówno Rada Osiedla Samsonowicza, jak i ja, postulujemy, aby wybudować boiska w ramach programu „Orlik” przy Zespole Szkół nr 1 przy ul. Szkolnej. Ale jak twierdzi burmistrz, ta lokalizacja stwarza pewien problem. – Były robione analizy, pomiary, nie można go tam „wcisnąć” – nie kryje Teodor Kosiarski. Problemem ma być plac zabaw zbudowany w ramach programu „Radosna szkoła”, który początkowo miał powstać przy tzw. małej szkole. A jego obecna lokalizacja, przy ul. Szkolnej ma powodować, że standardowy Orlik już się nie mieści. – Szukamy odpowiedniego miejsca na ogólnodostępne boisko o sztucznej nawierzchni z niewielkim oświetleniem, bez zaplecza sanitarnego – zapewnia burmistrz.

 

Takim miejscem może być właśnie plac przy Sosence, który w planie zagospodarowania przestrzennego jest przeznaczony pod obiekty sportowe. Do inwestycji, która mogłaby się rozpocząć już w 2012 roku, konieczne jest porozumienie zawarte pomiędzy władzami miasta a SM "Skarbek".

 

Osobiście wolałbym, aby zmienić plan zagospodarowania przestrzennego tego miejsca i w części przeznaczyć plac pod parking. Zwiększająca się ilość samochodów powoduje, że parkowanie staje się najbardziej palącym problemem dla części mieszkańców. Pamiętajmy zatem o sąsiadującym z tymże placem blokach mieszkalnych z ul. Górniczej, ale także generujących ruch przychodni zdrowia czy obiektach handlowych.

Spokoju nie daje mi myśl niewykorzystanych terenów wokół szkoły – idealnego miejsca na sport i rekreację. Obawiam się także, czy boisko przy "Sosence", a więc w środku osiedla, nie będzie generować konfliktu pomiędzy jego młodymi użytkownikami a okolicznymi mieszkańcami.

 

Może jednak się mylę. Dlatego z ciekawością będą obserwował rozwój wydarzeń, deklarując otwartość i na tę lokalizację. Jeśli jest szansa na bezkonfliktową budowę boiska - a wierzę, że takowa jest – to będę tę inicjatywę wspierał...

 

6 października 2011 r.