Jaki będzie „Skarbek”?

 

Ile zarabia prezes? Dlaczego podzielniki ciepła odczytywane są dopiero, gdy na dworze jest już mocno plusowa temperatura, a ciecz paruje? Od środy w Spółdzielni Mieszkaniowej „Skarbek” rozpoczynają się Zebrania Grup Członkowskich. Nieobecni nie mają głosu i wpływu na to kto i w jaki sposób zarządza ich pieniędzmi i majątkiem.

W środę spotkają się członkowie pierwszej Grupy, w czwartek – drugiej, a w piątek - trzeciej. Zebrania rozpoczynają się o godz. 17 (I, II grupa w szkole przy ul. Piłsudskiego, III w CK). Jak się zdążyłem zorientować, niewielu spółdzielców wie o tym ważnym wydarzeniu w życiu „Skarbka”. Trudno się dziwić, skoro niewielkie ogłoszenia pojawiły się tylko na tablicach ogłoszeniowych w klatach schodowych.

Warto poświęcić trochę czasu i przyjść. Choćby po to, aby zgłosić wnioski, które zrealizować będzie musiał zarząd. A potem się z nich rozliczyć. Aby oficjalnie zadać pytanie, ile kosztuje dwuosobowy zarząd, a także jakie plany inwestycyjne ma Spółdzielnia.

Wkrótce delegaci podejmować będą decyzję, co do przyjęcia nowego statutu SM „Skarbek”. Spółdzielnia jako jedna z ostatnich w Polsce działania na podstawie starych przepisów, a Mieszkańcy nadal nie mają bezpośredniego wpływu na to, co się w niej dzieje.

 

Zebranie Grupy Członkowskiej będzie więc doskonałą okazją, żeby zapytać delegatów, czy zagłosują za statutem, który zakłada dwuosobowy, praktycznie nieodwoływalny zarząd, a spółdzielcy zostają sprowadzeni do bezwolnych płatników czynszu, czy też za statutem dla Mieszkańców – z jednym prezesem, który po upływie kadencji będzie podlegał merytorycznej ocenie. I będzie kontrolowany przez Mieszkańców, którzy podczas jednego Walnego Zgromadzenia będą mogli mu podziękować za współpracę, jeśli nie spełni oczekiwań lub zacznie działać na ich szkodę. Bo póki co można  postawić ludziom mur przed oknami i nie ponieść żadnych konsekwencji (jak w przypadku bloku przy ul. Szkolnej 2 i Gwarków 7). 

Warto więc poświęcić trochę czasu na Zebranie Grupy Członkowskiej. Bo tutaj chodzi o nasz wspólny majątek i nasze pieniądze. Nieobecni nie mają racji, a decyduje za nich zdeterminowana garstka broniąca stołków, wpływów, interesów i interesików.

 

13 maja 2014 r.