Przed wakacyjną przerwą

 

Podczas środowej (6.07), czyli ostatniej przed wakacjami sesji Rady Miasta, miałem przyjemność podnieść rękę za kilkoma ważnymi uchwałami dotyczącymi naszego miasta.

Ucieszyć się powinni nauczyciele, gdyż jednogłośnie "przeszła" uchwała zrównująca ich prawa z prawami innych pracowników samorządowych. Do uchwały mówiącej o ich wynagrodzeniach dodaliśmy zapis o treści: "Dodatek za wysługę lat przysługuje nauczycielowi za dni, za które otrzymuje wynagrodzenie oraz za dni nieobecności w pracy z powodu niezdolności do pracy wskutek choroby lub konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem lub chorym członkiem rodziny, za które pracownik otrzymuje z tego tytułu zasiłek z ubezpieczenia społecznego"). Uchwała powstała z inicjatywy "Solidarności" i ZNP w Łęcznej. Z informacji, które usłyszeliśmy, pedagodzy w naszym województwie byli poszkodowani, gdyż okres choroby nie był im wliczany do czasu pracy. Kierownik Zespołu Szkół i Przedszkoli, uprzedził nas, że zapisy mogą być i tym razem uchylone przez nadzór wojewody. W tej sprawie powinniśmy jednak zachować się pryncypialnie i w razie zaskarżenia skierować sprawę na drogę postępowania administracyjnego, broniąc naszej uchwały i łęczyńskich nauczycieli.

Dobre wiadomości są także dla dzieciaków ze szkół i przedszkoli. 18 tysięcy złotych radni przekazali na wymianę okien w dwóch salach lekcyjnych segmentu nauczania początkowego w Zespole Szkół nr 2, zaś 110 tysięcy złotych na termomodernizację (wymiana okien) tzw. małej szkoły przy ul. Staszica 17. Dwa przedszkola - nr 1 i 4 - także dostały pieniądze. "Jedynka" 20,5 tys. zł m.in. na wymianę szafek w szatniach dla 5 i 6-latków, zaś "czwórka" 50 tys. zł na przystosowanie dwóch sal w budynku przedszkola do zajęć edukacyjnych. Trzeba także wspomnieć o rekonstrukcji dachu przedszkola nr 3 za pół miliona złotych. Rozumiem, że "tort budżetowy" jest niewielki a potrzeb jest mnóstwo, ale poprosiłem Burmistrza o spojrzenie jeszcze bardziej przychylnym okiem na "trójkę". Może z postępowań przetargowych zostanie "parę groszy", które można spożytkować na nowe szafeczki dla tamtejszych maluchów.

 

***

 

Do 4 tysięcy złotych mogą otrzymać właściciele domów pokrytych dachem z azbestem. Urząd Miasta w tym roku ma ten cel 30 tys. zł, a ok. 24 tys. zł otrzyma z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dopłata wynosi ok. 900 zł brutto do tony zlikwidowanego azbestu (zdjęcie go przez specjalistyczną firmę, zabezpieczenie i składowanie na specjalnym wysypisku). Niestety dopłata nie obowiązuje do położenia nowego pokrycia dachu.
Wnioski do UM trzeba składać jak najszybciej, bo pieniędzy jest w sumie niewiele, a zapewnie decydować będzie kolejność zgłoszeń. Ci, którzy nie zdążą niech się nie martwią, bo pieniądze będą także w przyszłym roku.

 

***

 

Podczas czerwcowej sesji doszło do spięcia z Burmistrzem m.in. w kwestii "wydeptów" przy amfiteatrze na os. Samsonowicza. Mimo tego, raz jeszcze poprosiłem włodarzy Łęcznej o położenie na nich kostki brukowej lub płyt. Może być nawet tzw. "tymczasówka" - aby płytki nie ruszały się, a mieszkańcy mogli przejść po nich "suchą stopą". Zadeklarowałem, że jeśli nie będzie pracowników interwencyjnych osobiście pomogę przy pracach. Co prawda nie znam się na brukarstwie, ale - pod fachowym nadzorem - cegły ponosić mogę, a może i cement wymieszać.

 

A całkiem serio, cieszę się, że emocje przez te kilkanaście dni po czerwcowej sesji opadły. W środę mogliśmy z Burmistrzem konstruktywnie porozmawiać o problemach mieszkańców. Czasem trzeba się spierać. Pewnie nie raz jeszcze do sporów dojdzie, ale jeśli będą się one  toczyć wokół spraw mieszkańców i Łęcznej to będą jak najbardziej wskazane. Z kulturalnej i merytorycznej dyskusji mogą się narodzić tylko rozsądne kompromisy i pomysły, których tak nam potrzeba.
Efekty spadku emocji i dżentelmeńskiej rozmowy już są. Wiceburmistrz Kowalski zadeklarował, że do sprawy "wydeptów" powróci jesienią.

 

7 lipca 2011 r.