Inwestujmy w przedszkolaki, a nie "rudery"

 

Jedynie 55,4 proc. dzieci w wieku przedszkolnym zapisanych jest do gminnych przedszkoli. Tak niski odsetek musi niepokoić i każe postawić pytanie: co zrobić, aby zachęcić rodziców do posyłania dzieci do przedszkoli?

 

Zamiast tego, w maju łęczyńska Rada Miejska – na wniosek burmistrza – zmieniła uchwałę w sprawie opłat, powodując de facto, podwyżkę dla znacznej części rodziców.

 

Tymczasem w poniedziałek, Krystyna Szumilas, Minister Edukacji Narodowej zapowiedziała, że w 2013 roku samorządy otrzymają dodatkowe środki na przedszkola. A rodzice zapłacą tylko 1 zł za każdą godzinę dziecka w przedszkolu ponad bezpłatne 5 godzin. Przypominam: w Łęcznej za szóstą godzinę rodzice zapłacą 4,5 zł, wraz z każdą kolejną – jak w strefie płatnego parkowania (sic!)– kwota ulega zmniejszeniu do 1,50 zł.

 

Musimy pamiętać, że opłaty za przedszkole to nie tylko „czesne”, ale także koszty wyprawki czy obiadów. A ten koszt przecież nie jest jedynym, który ponosi rodzina: czynsz za mieszkanie z „zimną wodą” za 9,99 zł, prąd, artykuły żywnościowe.

 

Nie ma co się dziwić, że – jak przyznaje sam Urząd Miejski w Łęcznej – do prowadzonych przez gminę przedszkoli uczęszcza zaledwie 55,4 proc. dzieci w wieku przedszkolnym. A jedynie 49 rodzin posłało tam dwoje dzieci na ponad 5 bezpłatnych godzin, żadna zaś – troje dzieci (czy dlatego, że takich rodzin nie ma, czy dlatego, że rodziców na to nie stać?).

Razem z radnym M. Fijałkowskim i Z. Łagodzińskim (a kolejni zapowiadają poparcie) przygotowaliśmy – wzorem innych polskich samorządów, których władze lokalne wychodzą naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom Mieszkańców - projekt uchwały w sprawie ulg dla rodzin z co najmniej dwójką przedszkolaków.

 

Projekt zakłada, że opłata ponoszona przez rodziców za drugie dziecko z rodziny uczęszczające do przedszkola zostanie zmniejszona o 70%. Rodzice za trzecie i kolejne dziecko nie poniosą już żadnych opłat - zapłacą jedynie za pierwsze dziecko oraz 30 % opłaty za drugie dziecko.

 

Skutki finansowe dla budżetu gminy na rok 2013 nie będą duże, bo – wedle wyliczeń magistrackich urzędników - zaledwie 46.015 zł. Miejmy na uwadze, że kilka miesięcy po generalnym remoncie budynku przy ul. Kościuszki 1 władze miasta przeznaczyły na kolejny remont 60 tys. zł. Część radnych mówiła wprost o tym, że budynek to rudera i wątpliwe jest, czy te 60 tys. zł będą ostatnimi publicznymi pieniędzmi przeznaczonymi w jej ratowanie. O ileż więc bardziej prorozwojowa i opłacalna jest inwestycja w najmłodszych Mieszkańców naszego miasta.

 

17 października 2012 r.