• Zawsze zakładajcie kaski. Żarcik z cyklu "znaleziono w sieci"...
    Zawsze zakładajcie kaski. Żarcik z cyklu "znaleziono w sieci"...

Ścieżki rowerowe odjechały na dobre?

 

Podczas otwarcia rajdu rowerowego w 2012 roku burmistrz Kosiarski zapowiadał budowę nowych ścieżek rowerowych w Łęcznej. Od tamtego czasu nie powstał jednak nawet metr trasy. Chyba o obietnicy zapomniał na dobre, bo takiej inwestycji nie przewiduje także tegoroczny budżet.

We wpisie pt. „Ścieżki na wierzbie” (październik 2012 r.) pisałem o rajdzie rowerowym  zorganizowanym przez aktywne środowisko łęczyńskich cyklistów. Z relacji uczestników wynikało, że podczas otwarcia burmistrz Łęcznej, zapowiedział budowę nowych ścieżek rowerowych. Nie tylko ja z niecierpliwością oczekiwałem spełnienia tej deklaracji.

 

- To będzie prawdziwy test wiarygodności jego obietnic. Bo do tej pory, przeglądając kolejne budżety jakoś trudno znaleźć dowody na potwierdzenie troski o rowerzystów – obawiałem się, że są to tylko piękne słówka z cyklu "dla każdego coś miłego" wygłoszone dla podbicia serc słuchaczy.

 

Obiecałem jednak, że poprę wszelkie inicjatywy burmistrza w tym kierunku. Niestety nie dane mi było, bo burmistrz Kosiarski test oblał. W 2013 roku miasto nie zbudowało ani kawałka ścieżki rowerowej, a w budżecie na rok 2014 o inwestycji nie ma wzmianki, choć rowerzystów przybywa..

Tymczasem niszczeje to, co już w Łęcznej mamy – czyli niewielki odcinek ścieżki rowerowej na osiedlu Samsonowicza. Ścieżka zarastała trawą, a jej otoczenie zaczęło zmieniać się w śmietnik. Dopiero po nagłośnieniu sprawy przez bloga LLE24.pl została oczyszczona z chwastów.

 

PS. Obrazek dla poprawy humoru. Nie tylko rowerzystów...

 

13 stycznia 2014 r.