Sesja nr 13

 

Wyciąg z protokołu XIII Sesji Rady Mieskiej (5.10.2011 r.)

 

O kwestię spotkania Burmistrza z prezesem MPK w dniu 2.09. zapytał radny Fijałkowski. O tej sprawie pisałem na blogu: Lubelskie MPK w Łęcznej? Tak!

 

(...)

Teodor Kosiarski – Burmistrz - Temat ewentualnego kursowania autobusów MPK Lublin wywołałem 4-5 lat temu. Rozmawiałem z poprzednimi władzami MPK, ponieważ reakcji specjalnie nie widziałem, rozmawiałem osobiście z Panem Prezydentem Wasilewskim, po tej rozmowie dałem sobie spokój, bo widziałem, że towarzystwo kompletnie nie jest zainteresowane. W tej chwili złożył mi wizytę pan Prezes Fulara, próbując zaszczepić mnie tym tematem, więc mu przypomniałem, że to ja ich szczepiłem parę lat temu i teraz piłka jest po ich stronie. Mają przygotować jakąś ofertę, mają rozeznać, ponieważ wygląda na to, że nowy Prezes ma trochę inne spojrzenie na funkcjonowanie firmy i chce temat rozwiązać całościowo, żeby nie było, że MPK obsługuje tylko Łęczną, ale sąsiednie gminy wokół Lublina z tym, że mam serdeczną prośbę do Państwa, bo już się pokazują takie głosy: Tak, jesteśmy „za”. Zanim podniesiemy rękę „za”, trzeba wiedzieć, ile to kosztuje. Niech nikt nie ubliża władzom Świdnika, że do tej pory nie chciały się na to zgodzić, bo jak podały media, koszt takiej przysługi MPK może kosztować budżet Świdnika 5 mln zł, a ze Świdnika do Lublina jest trochę bliżej niż do Łęcznej. Możemy więc sobie wyobrazić, ile ewentualnie nas to może kosztować. Ja w żadnym wypadku, pani Skarbnik też nie widzimy pieniędzy w budżecie Łęcznej na dopłacanie do MPK Lublin. Jeżeli chcą kursować, proszę bardzo, ale za kursowanie płaci pasażer, a nie budżet miasta. Na to nie będzie absolutnie naszej zgody i żeby była jasność i żadne presje, że na facebooku się ludzie skrzykują, itd. na mnie naprawdę nie będą działać. Jeżeli dzisiaj prywatni przewoźnicy jeżdżą i nie korzystają z naszych dopłat, nie ma żadnych podstaw dla mnie, abym dopłacał do każdej innej firmy, czy ona będzie się nazywała MPK Lublin, czy PKS, czy inne. Za transport dzisiaj ma płacić ten, kto korzysta z tego transportu.

Mariusz Fijałkowski – Przewodniczący Komisji Etyki - Panie Burmistrzu, myślę, że my też jako radni raczej nie widzimy pieniędzy w budżecie na jakiekolwiek dopłacanie, bo jak nie ma pieniędzy na drogi, czy na kruszywo na drogi wiejskie to myślę, że też nie znajdą się miliony na jakieś dopłacanie do MPK.

Teodor Kosiarski – Burmistrz - Dlatego – ponieważ różne głosy do mnie dochodzą – powiedziałem: zanim nie wiemy, ile będzie  to kosztować, proszę niech nikt publicznie nie krzyczy, że „tak, jesteśmy „za”, bo najpierw trzeba poznać, na jakich warunkach taka propozycje możemy dostać. Jeżeli to będzie na zasadzie, że my tylko udostępniamy przystanki – proszę bardzo, nie ma najmniejszych problemów. Natomiast w żaden sposób nie mam zamiaru dofinansowywać tejże operacji.

(...)