Sesja nr 18

 

Wyciąg z protokołu XVIII sesji Rady Miejskiej w Łęcznej w dniu 28 marca 2012 r.

/do sprawozdania komendantów Policji i Straży Miejskiej/

 

Sebastian Pawlak – radny – Narzekaliśmy tutaj na Straż Miejską, ale musimy zastanowić się co dalej. Jest tylko jedenastu strażników, ośmiu. Właściwie, czy nie powinniśmy pójść dalej i zwiększyć stan osobowy Straży Miejskiej albo mamy może jakiś inny pomysł na to? Jeśli np. dwie osoby pójdą na zwolnienie lekarskie to robi się „krucho”, a w poniedziałek Straż Miejska zajmuje się inkasowaniem opłaty targowej. To bardzo ciekawe zajęcie. Wolałbym, aby jednak Pan Komendant wysyłał swoich ludzi na miasto, a nie aby zajmowali się inkasowaniem. Rozumiem, że dostajecie inkaso, Panie Komendancie? Tak mi się wydaje, bo powinniście dostawać.
Panie Komendancie, dobrze, że jesteście na łęczyńskich drogach, ale łęczyńskie drogi to nie tylko „krajówka”, aczkolwiek zachęcam, abyście czasami stanęli na przystanku w Zofiówce i zobaczyli, jak kierowcy jeżdżą na podwójnej ciągłej pod górkę, jest to przerażające co się tam dzieje, jak się wyprzedzają.
Ponadto trzeba zastanowić się jednak nad rondami, bo przeszliśmy nad tym do porządku dziennego, że były stłuczki a teraz już nie ma problemu. Otóż jest problem, bo sam miałem taką sytuację, razem z kolegą Fijałkowskim - czasami jeździmy samochodami – że ludzie nie potrafią się zachować. Trzeba napisać jeszcze raz do Generalnej Dyrekcji, kupić farbę, przesuniemy 200 zł w budżecie i pomalujmy te ronda. Są w tym kraju normalnie oznakowane ronda, gdzie nie ma kolizji, u nas jest takie nie wiadomo co, dwa pasy, raz zjeżdża się w dwa pasy, raz zjeżdża się w jeden pas, ze środkowego, z zewnętrznego, Bóg jeden wie, co tu się dzieje. Możemy się śmiać, proszę Państwa, ale kiedyś dojdzie do tragedii, wtedy chyba miny nam zrzedną.
Naprawdę, chyba to dużo nie kosztuje.
Panie Komendancie, dobrze, że stoicie na tej krajówce, aczkolwiek tam, gdzie policja stoi to ja mogę wymienić na palcach jednej ręki, bo jeżdżę, stoicie zawsze w tych samych miejscach i to jest takie trochę nie bardzo. Zapraszam też na osiedla, Panie Komendancie, bo to, co dzieje się osiedlach, te wyścigi tych różnych dziwnych osób w bmw, takich 30-letnich to jest naprawdę makabra. Robi się wyścigi przy kościele Marii Magdaleny, na zakręcie, na ul. Wiosennej jeżdżą, po os. Samsonowicza jeżdżą. Trzeba gdzieś tam stanąć na parkingu, z radarem, tam jest ograniczenie do 30 mk/h. Jak jedzie 50km/h, niech sobie jedzie 50km/h, ale jak już 60-70km/h to trzeba karać, bo to jest przerażające co się dzieje na osiedlach.

Sławomir Zagojski – Komendant Powiatowy Policji w Łęcznej - Jeśli chodzi o Zofiówkę (przystanek), nie wiem. Z tego, co sam zauważyłem kilkakrotnie wracając z Lublina, policjanci stali na przystanku w Zofiówce i akurat ujawniali różnego rodzaju… Zasady prowadzenia kontroli drogowych są niestety, takie, że policjant razem z pojazdem musi być widoczny, czy będzie to w ciągu dnia, czy w nocy. Tzw. krzakowe patrole zostały skutecznie wyeliminowane już jakiś czas temu. Także trudno jest mi odnieść się tu do konkretnej sytuacji, natomiast jeśli chodzi o miejsca stałe – zgadzam się – to są stałe miejsca i one wynikają z przepisów ruchu drogowego. Droga krajowa K-82 jest objęta tzw. koordynacją centralną. Policjanci z ruchu drogowego muszą w określonym czasie, w określonym miejscu się znajdować. To jest narzucane przez Komendę Główną Policji. W całym kraju są takie miejsca; jeśli jeździcie Państwo po Polsce, na pewno spotykacie się z tym. Na drogach krajowych jest tzw. centralna koordynacja. Do tego dochodzi jeszcze wojewódzka koordynacja i te miejsca powtarzają się, to jest naturalne. Wszystkie nawigacje samochodowe posiadają te miejsca kontroli zaprogramowane już na stałe. Wynika to z zasad obowiązujących w całym kraju i to nie jest ani mój wymysł, ani moich policjantów. Muszę Państwu powiedzieć, na ile jest to możliwe, naprawdę wysyłam policjantów na różne drogi. Przez ostatnie 1,5 miesiące walczymy z ciężarówkami rozjeżdżającymi drogi gminne i powiatowe w godzinach porannych, wieczornych, różnych. Ostatnio staram się o zakup CB Radia dla tych policjantów, aby mieć podsłuch, co ci kierowcy… Służbowego CB Radia nie mamy.

Sebastian Pawlak – radny - Panie Komendancie, kosztuje to 160 zł.

Sławomir Zagojski – Komendant Powiatowy Policji w Łęcznej - Gdybym miał swój budżet, to pewnie już dawno kupiłbym, ale trudno dokładać mi do takich rzeczy z prywatnych pieniędzy. Naprawdę, staramy się reagować na wszystkie sygnały z tym związane. Odnośnie osiedli – zapraszam do zgłaszania tego typu informacji nie na sesji, lecz do wykonania telefonu na Nr 112, czy 997 na bieżąco, gdy coś takiego się dzieje. Wówczas policjanci z ruchu drogowego, czy z patrolu, czy też dzielnicowi na pewno zareagują. To gwarantuję, natomiast nie możemy mówić dzisiaj o tym, co działo się tydzień, miesiąc, czy dwa miesiące temu, bo trudno jest mi odnieść się do tego. Bardzo zachęcam do tego, aby takie sygnały zgłaszane były na bieżąco, jeśli zauważycie Państwo, że cokolwiek dzieje się niebezpiecznego. Tam, gdzie są takie sygnały, policjanci podejmują interwencję, natomiast trudno mi zapewnić, że będą w każdym miejscu i w każdym czasie, który ludzie wskażą, bo – jak mówiłem – etatowo 10 policjantów jest w ruchu drogowym, tylu też strażników miejskich, z tego na co dzień pracuje w zasadzie sześciu (też ze względu na wakaty).
Jeśli chodzi o ronda – podtrzymuję to, co mówiłem na Komisji. Uważam, że na warunki terenowe, jakie są na dzień dzisiejszy w Łęcznej, rozwiązanie komunikacyjne i oznakowanie tych rond jest prawidłowe i nie trzeba niczego zmieniać. Wystarczy stosować się do ogólnie obowiązujących przepisów, nic więcej. Cos innego na pewno byłoby możliwe, gdyby zjazdy były dwupasmowe, dwa zjazdowe pasy ruchu na bocznych zjazdach. Niestety, terenowo jest to niemożliwe, więc na dzień dzisiejszy uważam, że inne rozwiązania nie są tu możliwe, wyłącznie stosowanie się do przepisów. Myślę, że większość osób korzystających z tych rond potrafi sobie poradzić na dzień dzisiejszy i już jest dużo lepiej. Myślę, że będzie to postępowało ku lepszemu, natomiast na pewno ronda rozwiązują wiele problemów i skrzyżowania sa o wiele bezpieczniejsze, niż typowe z drogą podrzędną.

(...)

Sebastian Pawlak – radny – Co teraz ze Strażą Miejską, Panie Burmistrzu, jaka przyszłość czeka Straż Miejską?

Teodor Kosiarski – Burmistrz Łęcznej - Jeżeli będą pieniądze, będzie Straż, jeśli nie będzie pieniędzy, nie będzie Straży tym bardziej, że po przeprowadzce Komendy Powiatowej Policji do nowej siedziby, zostanie zlikwidowane centrum monitoringu, które było przez weekendy i zmiany nocne obsługiwane przez Policję. Wówczas cołodobowa obsługa spadnie na Straż Miejską i będziemy się zastanawiać. Z czegoś musimy zrezygnować. Nie dawno mówiłem, jak Minister Finansów traktuje samorządy. Nie wystarczy pieniędzy na wszystko chyba, że zrezygnujemy z wszelkich inwestycji i będziemy tylko sprzątać, sprzątać, sprzątać a towarzystwo będzie chodziło sobie pić piwko, bo fajnie za parkanem stać i to jest największy problem w Łęcznej i będziemy na każdym rogu trzymać strażnika miejskiego, bo mama z tatą nie potrafi swojego synka wychować.