Sesja nr 7


Wyciąg z protokołu z VII Sesji Rady Miejskiej z dnia 27 kwietnia 2011 r.

Pkt 6. j) Podjęcie uchwały w sprawie przystąpienia Gminy Łęczna do partnerskiego projektu „Parki narodowe – kluczowy element budowy wspólnej polityki rozwoju”, realizowanego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013, Oś priorytetowa I: Nowoczesna gospodarka, Działanie I.4 Promocja i współpraca, komponent: Współpraca, obszar: Tworzenie polityki rozwoju regionalnego współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego

(...)
Jan Skibiński – Przewodniczący Komisji Gospodarki Finansowej i Budżetu - na ostatnim posiedzeniu w dniu wczorajszym zapoznała się szczegółowo z projektem uchwały oraz dołączonym uzasadnieniem i stwierdziła jednogłośnie, że przystąpienie Gminy Łęczna do przedmiotowego projektu jest ekonomicznie nieuzasadnione. Komisja stoi na stanowisku, iż istnieją pilniejsze potrzeby w zakresie takim, jak: budowa i remont dróg, chodników oraz parkingów na terenie miasta i gminy, na które brakuje środków finansowych i Komisja negatywnie opiniuje powyższy projekt uchwały w sprawie przystąpienia gminy do tego projektu.

Jerzy Małek – Sekretarz Miasta - Do projektu uchwały było dołączone uzasadnienie - przyznaję, że to uzasadnienie było mało wystarczające i bardzo ogólne, odnoszące się do głównych założeń programu, w zasadzie mamy realizować te zadania, które są w programie, natomiast faktyczne korzyści z udziału w tym projekcie, Gmina Łęczna będzie miała następujące:
W ramach tego projektu mają być przede wszystkim zrealizowane rzeczy materialne, które i tak w jakimś zakresie musielibyśmy realizować. Z najważniejszym pozycji, które przewidziane są w ramach naszego udziału projekcie to jest zrealizowanie opracowania i wykonania witaczy miejskich, tj. siedem witaczy – łączna kwota na to przewidziana to 182.000,00 zł. Dotychczas nie na wszystkich drogach są zrealizowane te witacze, te witacze wymagają renowacji, na to ponosimy tez jakieś koszty. Ponieważ projekt ma być realizowany w 2012 i w 2013 roku myślę, że na pewno będzie to potrzebna realizacja i tez podniesie prestiż miasta. Kolejne pozycje kosztorysowe to zakup materiałów promocyjnych. Materiały promocyjne są wykorzystywane przez naszą gminę w różnych sytuacjach, chociażby przy sponsorowaniu imprez młodzieżowych typu zawody sportowe, konkursy. Korzystają z tego nasze jednostki organizacyjne i inne instytucje z terenu miasta, realizujące zadania, przy okazji jest promowana Gmina, corocznie zakupujemy takie materiały za konkretne kwoty, w granicach nawet 30 tys. zł rocznie pochłaniają zakupy tego typu materiałów. Kolejne elementy kosztorysowe to jest druk folderu promującego Łęczną, druk i wydanie mapy Łęcznej, te mapy mamy już stare i w niewielkich ilościach, często osoby pytają o te mapy, byłaby taka okazja zrealizowania. Przewidywane jest również wykonanie nowego portalu Gminy Łęczna. Obecnie istniejąca nasza strona została zrealizowana na przełomie 2006/2007 roku. Jak zapewne Państwo wiecie, strona internetowa w zasadzie powinna co trzy lata być odnawiana, a co pięć lat powinna być całkowita jej przebudowa, aby osoby zainteresowane chciały zaglądać na taką stronę. Na to przewidziana jest kwota aż 70 tys. zł, m.in. ma być wykonany wirtualny spacer po Łęcznej.
W projekcie przewidziany jest również zakup kamer, które byłyby włączone do tej strony internetowej, równocześnie mogłyby one służyć do monitoringu miasta. Prawdopodobnie byłyby to w tej zrewitalizowanej części Starej Łęcznej, najbardziej godne eksponowania miejsca Łęcznej mogłyby być prezentowane na stronie. Byłaby tam również zakładka poświęcona temu projektowi, bo wiadomo, że chcemy pozyskać środki, ale musimy też coś zrealizować w ramach tego projektu.
Kwoty naszego wkładu własnego będą porównywalne, a być może nawet mniejsze w stosunku do kwot, które wydajemy co roku na zakupy, chociażby tych materiałów promocyjnych. Wydaje się, że nieskorzystanie z takiej okazji – podkreślam, że nie jest pewne, że my uzyskamy te pieniądze, natomiast aby złożyć ten projekt to za podobne pieniądze uzyskamy dziesięciokrotnie więcej, wkład władny w tym programie wynosi tylko 10%. Jest to więc naprawdę duża okazja, żeby zrealizować to wspólnie z Powiatem Łęczyńskim i Powiatem Monieckim oraz innymi gminami z terenu naszego powiatu. Chciałem przeprosić, że - być może - to w uzasadnieniu rzeczywiście nie było na tyle pełne, żebyście Państwo mogli poznać zalety udziału w tym projekcie, natomiast prosiłbym Państwa jednak o przychylne potraktowanie tego projektu. Nie jest pewne, że uda nam się go zrealizować.

Krystyna Borkowska – Przewodniczący Rady Miejskiej - Chciałam prosić, może już któryś raz, o takie uzasadnienia, które nie powodowałyby jakichś emocji wśród wszystkich czytających radnych, bo to się później robi problemem, bo my nie wiemy, na czym to wszystko ma polegać. Tu są dość duże kwoty, bo to jest 514 tyś zł, wpisanie tego wkładu własnego to w ogóle astronomia była. Mamy to na chwilę obecną wyjaśnione, ale moje pytanie jest jeszcze do Pani Skarbnik. Rozumiem, że tego nie można wpisywać do uzasadnienia, bo to jest chyba techniczna strona budżetu, jak te kwoty przełożą się na budżet na lata 2011-2013, bo rozumiem, że będzie cos po stronie wydatków ale też coś po stronie przychodów. Moje dalsze pytanie z tym związane, czy projekt uchwały nie powinien zawierać tylko tej różnicy, która byłaby tym naszym wkładem własnym, bo wtedy ta kwota jest zdecydowanie inna. Nie mówię, że to coś zmienia, ale czy od strony budowy budżetu jest to możliwe, czy nie?

Renata Brońska – Skarbnik Miasta – Uchwała ta jest pierwszym krokiem do przystąpienia do realizacji tego projektu. Jeżeli ten projekt przejdzie, a przede wszystkim jeżeli uchwała w tej sprawie zostanie podjęta w tym głosowaniu, do wpisania tego projektu do tzw. wieloletniej prognozy finansowej i do wykazu przedsięwzięć, które będą realizowane przez Gminę Łęczna wpisujemy pełną kwotę, ponieważ warunki tego konkursu są takie, iż po stronie gminy leży zabezpieczenie środków tzw. unijnych. W budżecie na 2012 rok będę wpisywała (jeżeli projekt przejdzie) po stronie dochodów kwotę 90% tych środków zaplanowanych do wydatkowania w 2012 roku, biorąc pod uwagę te kwoty, które zostały przedstawione na Komisji Kultury, będzie to kwota 294.786 zł, natomiast po stronie wydatków będzie to kwota 327.540 zł. Czyli biorąc pod uwagę wydatki plus planowane dochody, czyli tak naprawdę obciążenie budżetu gminy będzie w wysokości 32.754 zł w 2012 roku. Przyjmuję takie założenie, że wnioski o płatność będą składane na bieżąco, kwartalnie i przepływ środków będzie również na bieżąco. Na refundację tych środków czekamy ok. 2 m-cy i nie sądzę, aby wydatkowanie tych środków nadszarpnęło płynność finansową gminy.
(...)

Sebastian Pawlak – radny – Pewnie nie byłoby tych kontrowersji na komisjach, gdybyśmy rzeczywiście otrzymali porządne uzasadnienie tej uchwały. Pani Skarbnik mówiła, że cały projekt jest wart 2.000.100,00 zł, udział Powiatu jest 920.000,00, w gminie Ludwin jest 100.000,00 zł, Powiatu Monieckiego – 586.000,00 zł i nasz – 514.000 zł.
Panie Burmistrzu, chcielibyśmy jednak otrzymywać konkretne uzasadnienia, abyśmy wiedzieli, ile nas będzie konkretnie to kosztowało.
Moje pytanie brzmi: jak to będzie miało się do równowagi budżetowej, czy ten projekt nie zblokuje nas inwestycyjnie?
Czytając, jest to przekonujące. Rzeczywiście, dlaczego mamy wydawać własne pieniądze na np. witacze, jeśli Unia nam daje, Unia jest tak skora do rozdawania, więc trzeba czerpać z tego. Zastanawiam się, że trzeba pomyśleć nad jakąś strategią. Jeżeli chcemy się promować, to co wypromujemy w Łęcznej? To mnie zastanawia. Czym my się będziemy promować? Wydanie folderu? OK, ale to chyba za mało.
Miałem zapytać o zysk z tego programu, to już mi wyjaśniono. Proszę, Panie Sekretarzu, naprawdę, żeby było to porządnie przygotowywane, bo jak czytam w uzasadnieniu, to jest chyba „żywcem” spisane z tego projektu i czytam o organizacji spotkań, seminariów, konferencji i potem czytam w budżecie, że tam jest zero złotych. Sam fakt, że tam będą jakieś spotkania, to mnie to nie przekonuje. Dosyć tych szkoleń, trzeba się wziąć do roboty. Po tych wszystkich wyjaśnieniach zagłosuję za tą uchwałą.

Teodor Kosiarski – Burmistrz - To, co powiedział Pan radny Pawlak – wszyscy się promują, reklamują, firmy się reklamują, samorządy się reklamują, to się nie da przeliczyć na potencjalne korzyści, czy jakiś inwestor przyjedzie zachęcony ładną mapą, czy terenami inwestycyjnymi, czy nie. Chciałem Państwu zwrócić uwagę na jedną rzecz. W ubiegłym roku 59 tys. zł wydaliśmy z budżetu na promocję. Przecież każda jednostka, każda szkoła, nauczyciele organizują różne konkursy, turnieje, „Zakończenie lata”, itd. My rozdajemy dziesiątki, setki gadżetów, materiałów miejskich. W ubiegłym roku wydaliśmy na to ponad 59 tys. zł. W tym roku w budżecie jest 60 tys. zł na to. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko te dwa ostatnie lata i weźmiemy pod uwagę rok 2012 i 2013, w których ewentualnie ten projekt może być realizowany, bo wcale nie wiadomo, że będziemy go realizować; zakładając, że pozostaniemy na poziomie cen dzisiejszych, to w następnych dwóch latach mamy potrzebę wydania znowu 120 tys. zł na materiały promocyjne. Dzisiaj do tego projektu deklarujemy wkład powiedzmy 52 tys. zł, więc jest to połowa tego, nawet mniej jak połowa tego,  co wydalibyśmy na promocje w kolejnych dwóch latach. W związku z tym, konstruując budżet na lata 2012-2013, nie ma mowy, abyśmy wpisali pozycje „promocja” z takimi kwotami, bo w tym momencie na promocję nie wydajemy już swoich pieniędzy. Nie wiem, może wpiszemy 10-20 tys. zł, bo różne… De facto, gdy dojdzie do realizacji tego projektu, to my nie dokładamy do tego projektu złotówki, a wręcz zyskujemy. Trudno więc byłoby zrezygnować w takim układzie, gdzie ktoś nam daje 450.000,00 zł, a my tylko mamy zadeklarować 50.000,00 zł. Na wszystkie pieniądze unijne, jakie chcemy pozyskiwać, a bez tych pieniędzy to nic nie zrobilibyśmy w Łęcznej, taka mają konstrukcję, że najpierw trzeba cos zadeklarować, a po realizacji mamy dopiero końcowy rachunek rozliczeniowy. Ten rachunek w skali roku 2012-2013 wychodzi nam definitywnie na plus. Nie da się promować gminy bez wydawania artykułów i przedmiotów promocyjnych.

Krystyna Borkowska – Przewodniczący Rady Miejskiej - Panie Burmistrzu, ja myślę tak, że raczej radni są w stanie to zrozumieć. Kontrowersje ciągle budzi fakt, że radni nie są doinformowani i to też nie są ludzie, którzy nie powinni być doinformowani. Oczekiwalibyśmy, aby informacja taka, jak dzisiaj była na komisjach, które były dzisiaj, bo wczoraj tej informacji od Pani Skarbnik nie było, natomiast dzisiaj ta informacja była, faktycznie, pełna i myślę, że nie byłoby takich sytuacji i nerwowości wśród radnych, że to są takie kwoty. O to prosilibyśmy. Radni też są myślący i każdy cos by na ten temat chciał wiedzieć. Dlatego też bardzo prosimy, żeby komórki merytoryczne, które przygotowują projekty uchwał, nawet jeśli to jest trudna sprawa, trudna sprawę też trzeba powiedzieć. Myślę, że radni potrafią wiele rzeczy zrozumieć. Chcielibyśmy, żeby taka była współpraca pomiędzy nami, aby komórki merytoryczne do uzasadnienia podeszły z sercem, napisały tak, jak to wygląda, tak, jak to jest. Wtedy takich sytuacji nie byłoby.

Zbigniew Łagodziński – radny – Nie ma jeszcze konstrukcji budżetu 2012, a już obciąża się środkami finansowymi po autopoprawce kwotą 327.540,00 zł. Następny rok również się… Nie ma jeszcze w ogóle prac nad budżetem 2013 roku – obciąża się już kwotą 187.420,00 zł, gdzie my szukamy na inwestycje naprawdę każdą złotówkę, patrzymy się gdzie należałoby ją wydać i co zrobić. Zanim zadam pytanie – otóż 514 tys. zamrażamy do 2014 roku, bo ja myślę, że w 2013 roku zostanie ten projekt zrealizowany i dopiero przystąpi się do jego rozliczania, więc dwa lata (lata 2012-2013) są środki zamrożone.

Renata Brońska – Skarbnik Miasta – Nie będzie tak, że wniosek o płatność będzie składany po całkowitym zakończeniu realizacji projektu. Tak nie jest dlatego, że takim instytucjom, jaką jest Urząd Marszałkowski zależy na pokazaniu wydatkowania środków unijnych, które oni przekazują i wręcz są naciski na gminy, które realizują projekty, o jak najszybsze składanie wniosków o płatność, łącznie z przedstawionymi fakturami. Zakładamy, że wnioski o płatność będziemy składać raz na kwartał, bo takie są z reguły zasady. Nawet jeśli złożymy za II kwartał 2012 roku, to myślę, że już do końca III kwartału 2012 roku te środki, które zostały wydatkowane, w części, które są finansowane z budżetu Unii Europejskiej, zostaną przekazane na rachunek gminy Łęczna. One nie będą więc zamrożone do 2014 roku, tylko na bieżąco będziemy je odzyskiwać. Może być problem na przestrzeni IV kwartału 2012 roku - jeśli złożymy wniosek - to może być tak, że te środki (90%) uzyskamy dopiero w 2013 roku.
(...)

Sebastian Pawlak – radny - Ta sytuacja przypomina nam sytuację z rewitalizacją Starego Miasta. Przecież też musieliśmy zadeklarować 10% środków i je zabezpieczyć. Myślę więc, że po tych wyjaśnieniach jestem przekonany, koleżanki tutaj chyba również, w dużej mierze Pani Skarbnik zapewniła nas, że to nie obciąży budżetu inwestycyjnego rozumiem, tak, Pani Skarbnik? Nie wpłynie to… Nie zapewni nas Pani?

Renata Brońska – Skarbnik Miasta - Myślę, że większym obciążeniem budżetu inwestycyjnego będzie rozporządzenie ministra finansów, które ograniczy możliwości inwestycyjne jednostek samorządu terytorialnego. Wtedy dopiero będzie krach inwestycyjny w gminie Łęczna i nie tylko, w wielu innych jednostkach.

Sebastian Pawlak – radny - Jak czytam tytuł tego projektu: „Parki narodowe… kluczowy element budowy wspólnej polityki rozwoju” to myślę, że wreszcie zajmiemy się naszym Parkiem tutaj w Łęcznej, wokół Wieprza, tak, Panie Burmistrzu? Może coś pomyślimy o tym jednak, żeby Łęczna była bramą turystyczną na Pojezierze, żebyśmy mogli przekonać ludzi, żeby nie tylko przyjeżdżali na Pojezierze, ale też zostawali. Patrzę na Pana Matyska i jego Stare Miasto.

Teodor Kosiarski – Burmistrz - Szanowni Państwo, Panie radny, to właśnie ku temu zmierza, bo nie jednym projektem załatwimy temat promocji naszego miasta i zatrzymania ewentualnych turystów. Po to robimy rewitalizację, żeby przejeżdżający ulicą Krasnystawską nie tylko widzieli budynek Urzędu Miejskiego ale aby zobaczyli jeszcze kawałek innej części miasta elegancko odnowionej i zachęcającej do zatrzymania się. Jeśli chodzi o rozliczanie – mamy już kilkuletnie doświadczenie w kwestii rozliczania projektów unijnych i te pieniądze przyjdą do nas wtedy, kiedy zrealizujemy np. w czerwcu jakieś zadanie, wykonawca złoży nam fakturę, my ją przesyłamy do Urzędu Marszałkowskiego, kwestia 2 miesięcy, bo oni muszą sprawdzić i wpływają nam pieniądze. To jest dotychczasowe doświadczenie. Kto śledził końcówkę ubiegłego roku, jak województwo lubelskie walczyło o dodatkową premię, jeśli chodzi o podział dodatkowych środków, że realizacja w innych województwach była znacznie bardziej zaawansowana, niż w woj. lubelskim, samorządy były poganiane: dawajcie nam szybko faktury na to, co zrobiliście, bo my musimy przedstawić, że zostało tyle pieniędzy wykorzystane i „rzutem na taśmę” woj. lubelskie otrzymało dodatkowe środki unijne, więc tutaj naprawdę nie ma zagrożenia. Takie są zasady. Sprawa następna – 2013 rok to jest końcówka tego okresu finansowania (2007-2013), więc tu będzie naprawdę duży nacisk. Kto śledzi prasę – Marszałek wycofuje się, że projekty dla przedsiębiorców nie będą zatwierdzane przez Zarząd Marszałkowski, żeby skrócić procedurę od złożenia wniosku do wypłacenia pieniędzy przedsiębiorcy. To samo będzie się działo z programem LIDER, w którym uczestniczymy jako Lokalna Grupa Działania, bo poprzez tak zawiłe i skomplikowane procedury woj. lubelskie na koniec ubiegłego roku miało tylko 13% wykorzystania pieniędzy i już prasa podaje, że grozi to oddaniem do Brukseli 2,5 miliarda, nie pamiętam czy euro, czy złotych, chyba euro, więc tu naprawdę pójdą teraz działania ze strony urzędów marszałkowskich, aby przepływ pieniędzy szybszy. Co do tego nie ma obaw.

Mariusz Fijałkowski – Przewodniczący Komisji Etyki – Na część moich pytań już Pan odpowiedział. Wiadomo, że nikt nie neguje zasadności projektu, tylko czy to nie będzie przypadkiem tak, że jak później będziemy chcieli np. remont drogi to Pan powie: „Przepraszam, ale pieniądze są zablokowane, nie mogę tak przesuwać” – to raz,  a dwa – czy później nie będzie przypadkiem tak, że w budżecie na 2012 rok i tak zobaczymy pod rozdziałem „Promocja” i te sprawy pokrewne i tak zobaczymy jakieś środki, bo się okaże, że jednak z projektu nie będzie można np. długopisów z logo Łęcznej, czy breloczków, czy czegokolwiek, że będziemy musieli część tych gadżetów robić z własnych środków.
Trzy – na co Pan prognozuje, bo te pieniądze będą nam oddawane, wiadomo, że w jakichś tam transzach mniejszych. Czy te pieniądze później się tak gdzieś nie rozmyją, że będą łatane jakieś potrzeby bieżące a w zasadzie i te pół miliona będzie tu zabezpieczone a później już z tych pieniędzy… ten zwrot tych pieniędzy gdzieś po tym budżecie się rozmyje, że nie będzie z tego nic konkretnego. Jak by nie był, pół miliona to są porządne pieniądze i jakiś tam kawałek drogi, czy jakąś inwestycje za to można zrobić.

Teodor Kosiarski – Burmistrz - Ja Panu odpowiem tylko krótko. Ja Panu gwarantuję, jeżeli ten projekt wejdzie, że Pan jako radny, Państwo jako Rada otrzymując ode mnie w końcówce tego roku projekt budżetu na 2012 rok w pozycji PROMOCJA ŁĘCZNEJ będziecie mieli pozycje w stosunku do tej, która dzisiaj jest (60 tys. zł) co najmniej o połowę mniejszą. Jak powiedziałem, przez dwa lata ja Panu oświadczam, że na pozycji PROMOCJA MIASTA odrobię ten wkład własny, który tutaj ewentualnie deklarujemy do tego projektu – pod warunkiem, że ten projekt przejdzie, bo tak, jak dzisiaj ja mam listę rankingową, że nasz projekt na rewitalizację w ocenie merytorycznej jest na czwartym miejscu, ale jeszcze brakuje tutaj oceny „politycznej”. Po ocenie „politycznej”, nazywanej ładnie „strategiczną” – nie wiem, czy utrzymamy to czwarte miejsce, czy nie, ale to świadczy o tym, że projekty, do których my przystępujemy są porządnie zrobione i dostają wysoką ocenę. Może Pan dzisiaj zapisać sobie, że przypomni Pan mi w grudniu, czy w listopadzie tego roku, co ja powiedziałem na dzisiejszej sesji. A nie, to odsłuchamy kasetę.

Mariusz Fijałkowski – Przewodniczący Komisji Etyki - Jak powiedziałem, nikt Panie Burmistrzu, nie neguje zasadności projektu, tylko nie odpowiedział Pan mi na to, co najbardziej mnie interesuje. Czy te pieniądze gdzieś się później nie rozmyją, bo jeżeli nie dostaniemy dofinansowania na rewitalizację Starego Miasta, to kwota nam się zwraca w całości, przeznaczamy ją na co innego. A ta kwota nam się w całości nie zwróci i później ja mam obawy, że te pół miliona gdzieś tam pójdzie na mniejsze potrzeby a na inwestycje, jak zwykle, zabraknie.

Renata Brońska – Skarbnik Miasta - Te pieniądze się nie rozmyją, bo one będą zaplanowane już w dochodach, czyli źródłem finansowania tego projektu będzie: pierwsza sprawa – w 90% środki UE, które my zakładamy na razie, druga sprawa – 10% z dochodów własnych gminy poza dotacją, więc one już będą zaplanowane w budżecie po stronie dochodów i one się nie rozmyją. Potem, jak będzie Pan czytał sprawozdanie opisowe z wykonania budżetu w części dochodów, plan będzie kwota 294.700 zł, wykonanie będzie może 100%, może 80% tego, więc te pieniądze już są zaplanowane po stronie dochodów i one są przeznaczone, przekazane, ukierunkowane na ten projekt.

(...)


W głosowaniu jawnym, głosami:
•    za – 17
•    przeciw – 3
•    wstrzymujących się – 1
Uchwała Nr VII/44/2011 została podjęta.