• Uczestnicy wyjazdu do Połańca
    Uczestnicy wyjazdu do Połańca
  • Nasza elektrownia będzie mniejsza i ładniejsza
    Nasza elektrownia będzie mniejsza i ładniejsza

W Połańcu nie dymi, czemu ma dymić u nas?

 

40 mieszkańców naszej gminy zainteresowanych, ale i zaniepokojonych budową elektrowni w Starej Wsi uczestniczyło w niedzielnym wyjeździe do Elektrowni Połaniec. Jej właścicielem jest GDF SUEZ Energia Polska SA. Ta firma chce inwestować pod Łęczną.


Czy elektrownia będzie dymić? Czy zatruje środowisko naturalne? Czy będzie hałasować? - te i wiele innych pytań miał każdy z nas. Bo w głowach obraz elektrowni węglowej nie tylko ja miałem taki: brzydki, wielki moloch z dymiącymi na czarno kominami. Jedna z mieszkanek Starej Wsi-Stasina wybudowała niedawno dom, który będzie graniczył z inwestycją. Czy radość z nowego domu nie zmieni się w koszmar życia w cieniu wielkiego komina? - biła się z myślami.


Wizyta w elektrowni rozwiała wszelkie nasze wątpliwości. Zostaliśmy przyjęci z wielką otwartością przez kadrę zakładu. I co zobaczyliśmy? Komin z którego ulatuje... para wodna. Nie czuliśmy żadnego smrodu ani nie dusiliśmy się pyłem lub sadzą. Ani ubrania ani buty nie były brudne, gdy wyszliśmy z wielkiego budynku. Produktem ubocznym produkcji energii jest m.in. gips, który elektrownia sprzedaje. Podobno jest lepszy niż ten którym posługują się ortopedzi.


Trzeba pamiętać, że technologia używana w Połańcu pamięta czasy Gierka - oczywiście musiała zostać przystosowana do unijnych wymagań. W Łęcznej nie będzie składowiska węgla, bo będzie on transportowany taśmociągiem z Bogdanki, a większość instalacji niezbędnych do funkcjonowania takiego przedsięwzięcia będzie prowadzona pod ziemią.
Nasza, łęczyńska elekrownia, będzie też znacznie mniejsza niż ta w Połańcu i podlegać równie restrykcyjnym przepisom ochrony środowiska. Ma być także znacznie ładniejsza wizualnie. Skoro w Połańcu nie odczuliśmy żadnych negatywnych przejawów działalności zakładu z lat 70-tych, to jakie można odczuwać w przypadku Elektrownia Wschód zbudownej w XXI wieku?


Ja i mieszkańcy jesteśmy za budową w Starej Wsi. Co nas przekonało? Budowa będzie kosztować ok. 1 mld Euro, a przez przez pierwsze 5 lat budowy pracę ma znaleźć nawet 1500 osób! Setki znajdą pracę w samym zakładzie i w spółkach, które wykonywać będą dla niej usługi. To wielka szansa, której nie można zmarnować. Połaniec z małej "dziury" stał się pięknie rozwijającym się miasteczkiem z mnóstwem placów zabaw i miejsc rekreacji dla mieszkańców. Łęczna także zyska miejsca pracy i podatki, które spożytkujemy dla rozwoju naszej gminy. Jako radnego Łęcznej rozpiera mnie duma, że mogłem uczestniczyć w pracach Rady Miejskiej, która jest przychylna inwestycji.


Umówiliśmy się z przedstawicielami Połańca, że wkrótce znowu się spotkamy. Na wbiciu łopaty pod budowę naszej łęczyńskiej elektrowni.

 

Zdjęcia z wyjazdu do Połańca

 

19 września 2011 r.